wtorek, 8 marca 2011
Akwarium - jedno z moich hobby...
Akwarium zawsze było moim marzeniem... Nie jakaś tam kula z welonem.Prawdziwe akwarium, skrawek przyrody pozbawiony sztucznych, plastikowych pierdół, kolorowych żwirków itp...
Marzyło mi się konkretne akwarium ze sporawym litrażem, żywymi roślinami, ładnymi gromadkami różnych żyjątek...
Przekopując internet w poszukiwaniu konkretów i "tego" ideału obawiałem się kilku rzeczy... mega duże koszty, mega dużo pracy, mnóstwo poświęconego czasu...
Jak bardzo się myliłem...
Zacząłem przygodę skromnie - akwarium nie wielkie 60 litrów, kilka rybek i sztucznych roślin cała harda, jakiś tam zamek.Taki sztuczny świat...
Stopniowo zacząłem dostrzegać uroki prawdziwego podwodnego świata.Ale te plastiki... Zaczęły mnie męczyć, zaczęły męczyć moje oczy...
Stopniowo pozbywałem się "tych" pierdół.Zameczek zastąpiłem takim sobie korzonkiem, włożyłem kilka większych kamieni...To był pierwszy etap.
Etap drugi - czas na prawdziwe rośliny, znów internet i znów ogrom przytłaczających informacji.
Fora, sklepy, ilość roślin wodnych jak również odmienne ich wymagania znów mnie przeraziły...
Ale kawałek po kawałku, roślinka po roślince, aranżacje mojego zbiornika zmieniały się co chwile... Nie wychodziło na początku, jak nie atak glonów to padanie roślin itd.
Metodą prób i błędów dochodziłem o co kaman w tej akwarystyce...
Pracę nad moim baniaczkiem 60 litrowym zakończyłem na etapie jak przedstawia zdjęcie...Żadne szaleństwo, ale poznałem wstępnie tajniki wymagań roślinek i zachowań wodnego biotopu...
Teraz mam zbiorniczek 200L z pięknymi roślinami, rybkami, krewetkami... Aranżacja po wielu przemeblowaniach finalnie zaprojektowana.Nareszcie akwarium sobie spokojnie dojrzewa...
Teraz tylko projektowanie wodnego ogrodu poprzez przycinanie roślin, sama radość.
Akwarium w obecnej aranżacji ma około 2 miesięcy, więc jest bardzo młode, ale rośliny rosną mega szybko (raz w tygodniu przycinka).Więc już za kilka miesięcy będę miał swój wodny ogród...W końcu mam to co chciałem.Choć jeszcze wiele pracy...
Obecne koszty? Tylko parę złotych za prąd..
Ale czas spędzony na obserwacji mojego kawałka Amazonii... bezcenny
Stworzyłem ten blog z myślą o tym, aby zebrać do kupy w jednym miejscu konkretne informacje przydatne do założenia akwarium.Chciałbym naświetlić zainteresowanym jak nie wiele do szczęścia potrzeba aby zbudować i zaprojektować swój własny, mały, podwodny świat...
Artykuły, które znajdziecie na kolejnych stronach to zbiór właśnie tych trafnych i konkretnych informacji których ja szukałem błądząc po świecie setek stron o podobnej tematyce...
Na pewno świeżym, jak i zaawansowanym akwarystom przydadzą się info jak założyć, pielęgnować akwarium i cieszyć się z tego hobby...
Przełączniki do kolejnych stron znajdziesz w górnym panelu.
Autorem tego tekstu jestem ja - TVORAS
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz